Sesję narzeczeńską wykonaliśmy w Karpaczu. Był to weekendowy wyjazd, który pozwolił nam poznać się jeszcze bliżej. Sesja ślubna natomiast wykonana została w przepięknym miasteczku w Austrii – Hallstatt.
Zakochałem się w tych terenach od pierwszego wejrzenia. Wiedziałem, że był to strzał w dziesiątkę. Bukiet, wykonany specjalnie przez mego przyjaciela Mirka Drohomireckiego, dopełnił kadry w stu procentach. Wszystko zagrało, tak jak powinno.