Niesamowity krajobraz otacza moją rodzinną miejscowość. Stąd nie miałem problemu aby do tej sesji wybrać odpowiednie miejsce. Alina, gdy tylko zobaczyły miejsce naszej pracy – zakochała się bezgranicznie! Wiedziałem, że to musi się udać.
Z Aliną nie znam się całe życie – ale mimo tego, świetnie się dogadujemy. Rozumiemy się bez słów. Być może, spowodowane jest to tym iż mieliśmy okazję razem pracować w jednym biurze. Wcześniej też zrobiliśmy dwie sesje zdjęciowe. To jednak była nasza pierwsza analogowa.
Zapraszamy Cię na krótki spacer, z czarno białym małym obrazkiem analogowym.
Aparat: Minolta SRT101
Film: Ilford 400 Pan